Nadszedł czas by pstryknąć palcami i zmienić całe swoje życie. No to pstryk. Każdy tak ma, prawda? Takie dni, w których myśli, że zawładnie światem ( i nie mam tutaj na myśli całego globu). Wystarczy tylko odrobina odwagi i chęci do działania - gówno prawda. Trzeba być w cholerę odważnym i zdeterminowanym. Chcesz polecieć w kosmos, a jedyne co masz to książka astronomiczna, która leży zakurzona na półce w twoim pokoju? Weź się do roboty i zacznij budować rakietę... wtedy uwierzę, że na prawdę tego pragniesz. Nic Ci nie da samo patrzenie w niebo i wypowiadanie życzeń do spadających gwiazd. Wszechświat nie spełnia ludzkich kaprysów. Jesteśmy dorośli więc się tak zachowujmy i weźmy sprawy w swoje ręce. Mam zestaw śrubokrętów i czerwoną farbę... to co z tą rakietą?
Wiem, że nie jestem odpowiednią osobą by dawać takie rady. Ale czasami mała zachęta może być początkiem wielkich zmian. Więc próbuje Cię zmotywować do działania. Zacznij budować swoją rakietę. Ja też dopiero zaczynam. Wierze, że uda mi się wystartować przed końcem tego roku. To mój plan. Mam nadzieje, że spotkamy się w kosmosie i razem podbijemy świat!
2 komentarze:
:) to prawda, tylko ludzie często boją się tego co czeka za rogiem
też tak czasem mam, ale trzeba się zebrać w sobie i zrobić pierwszy krok, potem zazwyczaj bywa już z górki :)
W tym temacie rozpiera mnie dwubiegunowość, więc moja rakieta jest o krok od celu jak i rozkraczona tuż przed startem
Prześlij komentarz