piątek, 21 marca 2014

shut up


Zachwycony sobą przekrzykujesz własne myśli. Perfekcyjny mówca - byle czego.
Nie chce mi się z Tobą gadać. A zapomniałabym z Tobą się nie rozmawia. Ciebie  się słucha. Tobie się przytakuje. Z Tobą się zgadza. Ciebie się unika. Za dużo słów w tym zdaniu, daj sobie na wstrzymanie i wstaw choć jeden przecinek w monologu pełnym 'i'. Ciężko interpretować bełkot. Ilekroć zaczynasz czekam na kropkę albo wykrzyknik o znaku zapytania nawet nie marzę. Gdzie by Cię obchodziło moje zdanie. albo co lepsze : moje życie. Skupmy się na Tobie. Jak zawsze. Za każdym razem gdy otwierasz gębę robisz z tego jakieś wielkie show i nie masz pojęcia o rzeczy o której każdy szanujący się artysta powinien wiedzieć a mianowicie : kiedy zejść ze sceny- kiedy się po prostu zamknąć.

Większość ludzi woli mówić niż słuchać. Nauczmy się balansować na linii, gdzieś pomiędzy. Starajmy się w równym stopniu podzielić czasem. zainteresujmy się  naszymi rozmówcami a nie tylko za wszelką cenę próbujemy ich zafascynować sobą. -.-






2 komentarze:

Anna B pisze...

A ja wolę słuchać :) Bo każdy ma coś ciekawego do powiedzenie i każdy czegoś mnie uczy :) Natomiast jeśli chodzi o mówienie to raczej wybieram pisanie ^^

Lena pisze...

Ja wolę słuchać niż mówić. Szkoda tylko,że większość potrafi tylko mówić, albo i nie -krzyczeć.

Prześlij komentarz