środa, 12 marca 2014

Warsaw show!





Było ich za dużo. Głów, nóg i rąk. Przez moment nawet myślałam, że zabraknie mi powietrza. Wojna o oddech i chodnik - chwilami nie było gdzie postawić nogi. Wszędzie te vansy, airmaxy i conversy. Zadepczą i pójdą, nawet się nie obracając. Bo kim ty jesteś żeby wchodzić im w drogę? Patrzą wszędzie tylko nie pod nogi. Ich oczy latają jak szalone wypatrując własnego odbicia : w komórkach, w witrynach sklepowych, w Twoich okularach przeciwsłonecznych, we wszystkim w czym to tylko możliwe. 

Wybieg 'profesjonalnych amatorów' modelingu - Ty człowieku z dalekiego świata tego nie pojmiesz.

Lubię tłok, zgiełk. Lubię gdy coś się dzieje, ale to miasto mnie przerosło.
Za dużo tu wszystkiego - na pokaz.

















8 komentarze:

Ona pisze...

Nie lubię robienia czegoś na pokaz. Czasami wydaje mi się, gdy patrzę na niektórych ludzi, że ich całe życie jest tylko pokazem, w którym udają kogoś, ubierają się zupełnie inaczej niż czują, bo przecież to jest modne. Robią coś, bo wszyscy tak postępują. Zero jakiejś oryginalności, pomysłu, no cóż. :)

J.Maj pisze...

Duże miasta są fajne na chwilę :) różnorodność ludzi, ruch, zgiełk - ale człowiek czuje się jak na walizkach, jesli sie w takim mieście nie urodził i nie wychował.
Wszyscy robią coś na pokaz, nawet jeśli nie sa tego świadomi.

Lena pisze...

Warszawa jest dla mnie dobra tylko na chwilę. To miasto moich dziadków, mam wspomnienia, rodzinę, muszę bywać. Ale wolę swoje spokojne Trójmiasto. Warszawa pędzi, i pochłania...

Sabina Milewska pisze...

lubię Warszawę. w każdym dużym mieście jest sporo rzeczy na pokaz, tego nie unikniesz.. Paryż jest jeszcze gorszy pod tym względem, haha o zgrozo

Enamoradome pisze...

Ja kocham Warszawę! Chciałabym tam studiować, a później po studiach przenieść się do jakiegoś innego ogromnego miasta. ♥

Ona pisze...

Niestety czekolada na poprawę humoru odpada, ponieważ ograniczam słodycze. :D

Klara pisze...

Lubię Warszawę, ale nie moglabym w niej mieszkać, chętnie moglbym pojechać na tydzień na dwa do mojej chrzestnej, ale jak dla mnie jest tam zbyt tloczno i z roku na rok staje się coraz bardziej.
Wspaniale zdjęcia !

Daria ♥ pisze...

Cóż, mojego serca Warszawa też nie porwała :)

Prześlij komentarz